Nasza firma rozpoczyna działalność pod nazwą handlową Milan Paprčka – Cassovia Books. Nasz szef jest wciąż swoim własnym szefem, a po maturze zamiast iść na studia zajmuje się bezpośrednią sprzedażą towarów konsumpcyjnych, nośników muzycznych i książek. Osiąga spore sukcesy sprzedażowe i wkrótce otwiera własny oddział w Koszycach, który jednak szybko bankrutuje. Drugi w Nitrze jest już bardziej opłacalny i cały zespół sprzedaży pracuje tutaj z powodzeniem. Ten biznes przerywa obowiązkowa służba wojskowa, a szef musi przez jakiś czas służyć krajowi. Z jednej strony pech, z drugiej przynajmniej jest czas, aby pomyśleć, co robić dalej...

W czasie służby wojskowej powstaje biznesplan połączenia doświadczeń ze sprzedaży bezpośredniej z wydawaniem malowanych map. Tak więc nasza działalność wydawnicza rodzi się za małym stołem i przy starym komputerze, w sypialni trzypokojowego mieszkania szefa w Velky Krtíš. 7.7.2003 roku wieś Sklabiná została pierwszym partnerem naszej pierwszej mapy. Traktujemy tę datę jako dzień narodzin naszej firmy. Przez długi czas szefem był handlowcem, sekretarką, księgowym, fotografem, koordynatorem produkcji i rozwozicielem. Wraz z jednym malarzem i jednym grafikiem rozpoczyna publikację pierwszych ręcznie malowanych map regionów Słowacji. Zespół powoli powiększa się o dwie handlowczynie i kamerzystę.
W 2005 roku rozpoczęliśmy tworzenie regionalnych serwisów internetowych podlinkowanych na serwerze www.regiony.eu. W efekcie powstało osiem dużych stron internetowych, z setkami krótkich filmów dokumentalnych o wsiach i mnóstwem informacji dla turystów. Niestety te strony już nie istnieją.

Pod koniec 2006 roku opublikowane już mapy zagracały wszystkie szafy w mieszkaniu, a także całą piwnicę szefa. Dlatego w marcu 2007 założył w Bańskiej Bystrzycy przy ulicy Rudohorskiej spółkę CBS spol. s.r.o.. Zatrudniono pierwszych pracowników - grafików, sekretarkę, przedstawicieli handlowych i malarzy malowanych map. Firma prężnie się rozwija, pomimo kryzysu gospodarczego. Szef mówi później, że nawet go nie zauważył, był tak pochłonięty swoją pracą. W 2010 roku kupujemy własną nieruchomość i przenosimy się do wsi Kynceľová koło Bańskiej Bystrzycy. Publikujemy kilka odnoszących sukcesy czeskich tytułów map. Pierwszą czeską pracą była mapa miasta Krnov z 2009 roku.

Mamy dobrze ugruntowaną pozycję na Słowacji, a w lutym 2011 otwieramy również czeską spółkę zależną w Zlínie pod nazwą Malované Mapy s.r.o. Jej wyniki mają piękną krzywą wzrostu przez pierwsze trzy lata. Łącznie nasze firmy zatrudniają prawie 50 osób. Jednak wraz z ekspansją pojawia się kryzys przywództwa. Musimy rozwiązywać problemy delegowania różnych stanowisk, kontroli jakości, a także etyki ludzi. Musimy się tego wszystkiego nauczyć, żeby nasza firma nie rozpadła się jak domek z kart. Rok 2013 jest pod tym względem punktem zwrotnym. Szef i inni koledzy z kierownictwa przechodzą miesiące specjalistycznych seminariów i kursów na te tematy, a ta inwestycja szybko się zwraca.

Pokryliśmy już całe terytorium Słowacji malowanymi mapami regionalnymi i wydajemy je wszystkie na nowo w wersji map rowerowych, malowanych przez dzieci dla dzieci. I zaczynamy wydawać bestseller, wydanie książkowe Słowacja z lotu ptaka. Powstaje całkowicie losowo, składając w całość ładne zdjęcia lotnicze, które powstały na potrzeby malowania map. Ten dar z nieba staje się sztandarowym produktem firmy. Codziennie sprzedajemy kilkaset książek i map i nie jest nam obojętne, skąd pochodzi papier, z którego je drukowano. Dlatego w obu republikach wszystkie nasze książki i mapy zaczynamy drukować na papierze z certyfikatem FSC, co gwarantuje, że pochodzi z odpowiedzialnego leśnictwa, przyjaznego naturze i lokalnej ludności

26.10.2016 r. możemy uznać za początek nowego życia map VKÚ Harmanec. Kupiliśmy część kartograficzną tego dawnego przedsiębiorstwa państwowego i jesteśmy dumnymi spadkobiercami 70-letniej tradycji kartograficznej Słowacji i Czechosłowacji. Przenosimy Harmanec do Kynceľovej i od razu rozpoczynamy zakrojoną na szeroką skalę aktualizację popularnych, ale raczej przestarzałych map turystycznych w skali 1: 50 000. Jednocześnie powiększamy lokal, kupując kolejny budynek, niedaleko od obecnego. Kilku najlepszych ekspertów - kartografów i redaktorów z byłej VKÚ - znajduje u nas pracę i w ciągu 4 lat udaje nam się zaktualizować całą Słowację.
W Czechach, po pierwszych trzech latach ekspansji, firma od trzech lat znajduje się w stagnacji. Dlatego wprowadzamy radykalne zmiany. Zmieniamy siedzibę firmy na większą, zmienia się cały zarząd firmy, a nawet zmienia się jej nazwa na CBS Nakladatelství, s.r.o.. Stopniowo rekrutują się do firmy ludzie, którzy na nowo tworzą jej solidne fundamenty.

Zostajemy oficjalną firmą lotniczą z licencją Urzędu Transportowego Republiki Słowackiej. Dotychczasowe hobby szefa, jakim jest latanie, dobiega końca i zatrudniamy pierwszych zawodowych pilotów i fotografów. Oprócz naszego starego samolotu L-13 Vivat, do floty stopniowo dołączają nowoczesne maszyny, 1x Skyper GT9 i 2x Viper SD4. Rozpoczynamy masowe kampanie biznesowe i co roku fotografujemy i filmujemy setki gmin na Słowacji i w Czechach. Stopniowo powstaje największa baza zdjęć lotniczych ukośnych w Czecho-Słowacji.
Pod koniec roku ukazuje się nowe wydanie książkowe - Magiczna Słowacja. Dajemy w niej lokalnym fotografom możliwość zaprezentowania swoich najlepszych prac również w wersji książkowej.
Na lewym brzegu Moraw uruchamiamy wydanie książki lotniczej Czechy z lotu ptaka, która podobnie jak na Słowacji staje się głównym filarem firmy. Czeska firma nabiera po raz drugi wiatru w żagle i znów zaczyna się dynamicznie rozwijać. Otwieramy oddział w Pardubicach.

Zdajemy sobie sprawę, że z sukcesu firmy powinny pozostać nie tylko zapłacone podatki i wykazy księgowe. Powinna też dać coś więcej społeczeństwu. Od dawna sponsorujemy różne działania, ale chcemy czegoś wyjątkowego. Dlatego na własny koszt zakładamy Słowackie Muzeum Map. Z dawnego VKÚ mieliśmy do dyspozycji wiele historycznych artefaktów, do których dodajemy nowoczesne interaktywne ekspozycje. Muzeum niemal natychmiast staje się popularną przestrzenią nauki na lekcjach geografii terenowej, a całe klasy uczniów i studentów gromadzą się w naszym obiekcie.

Latem 2019 wydajemy tytuł Stará Ľubovňa i okolice z nieba - naszą jubileuszową setną książkę lotniczą. W Republice Czeskiej rozpoczynamy udaną edycję książkową Magiczne Czechy. Wydajemy też pierwszą polską książkę Powiat Nowosądecki z Nieba i fotografujemy z samolotu pierwsze polskie wsie. Zatrudniamy prawie sto osób, rok 2019 jest rekordowy dla firm czeskich i słowackich, a my nie możemy doczekać się kolejnego. W końcu co może się nie udać?

Rok zaczął się bardzo dobrze, jako kolejny rekordowy rok. W marcu nadchodzi jednak koronaszok. Zawsze uważaliśmy, że sprzedaż bezpośrednia jest bardzo opłacalna i tak naprawdę nie ma znaczenia, czy jest kryzys, czy dobrobyt. Ale jak robić interesy, kiedy nie możesz spotkać się z klientami? Naszych 30 handlowców jest zmuszonych siedzieć w domu, jednak nie na długo.
W ciągu dosłownie kilku dni przeszkalamy ich ze sprzedaży telefonicznej i niesamowicie przyspieszamy rozwój nowego atrakcyjnego produktu - wideo z lotu ptaka uchwyconego kamerą 360°. Ten produkt można sprzedawać telefonicznie, co pomaga nam przetrwać trudne dwa miesiące wiosennego lockdownu. W ciągu roku, dostosowując technikę filmowania, opracowujemy zupełnie nowy produkt, który ma nawet światową premierę – wideomapę 360°. Opracowujemy tą techniką Wysokie Tatry, jako pierwszy obszar na świecie, a nasza praca odnosi ogromny sukces w kraju i za granicą.
W trudnym okresie oprócz własnego przetrwania myślimy również o tym, jak możemy sobie pomóc. Przekazujemy nasze samoloty w ramach systemu szybkiego transportu środków medycznych Piloci ludziom. Przez cały rok rozdaję tysiące naszych książek do ośrodków kwarantanny repatriacyjnej i dla pracowników służby zdrowia jako wyraz podziękowania. Muzeum mapy jest zamknięte, więc tworzymy przewodniki wideo i wysyłamy je do szkół za darmo. Cały nasz zespół nagrywa audiobooki z naszych prac, a następnie przekazujemy je do domów spokojnej starości, aby seniorzy łatwiej znosili samotność.
Być może tymi działaniami przywołaliśmy dobrą karmę, ponieważ handlowcy stopniowo nadrabiają stratę z wiosny. Mimo surowych środków, koniec roku to fantastyczne wyniki sprzedażowe i wysyłkowe. Słowacka firma kończy z zaledwie 9% spadkiem sprzedaży w porównaniu do 2019 roku. Czeska firma urosła nawet o 11% i ten rok staje się jej rekordowym rokiem.

W tym roku umieściliśmy na naszych budynkach elektrownie fotowoltaiczne i od teraz w maksymalnym stopniu wykorzystujemy zieloną energię. Po kilku latach od zatwierdzenia projektu w końcu rozpoczęliśmy pozyskiwanie funduszy europejskich i zakupiliśmy sprzęt produkcyjny oraz promocję marketingową. Z funduszy stworzyliśmy również największą internetową bazę zdjęć lotniczych na Słowacji i udostępniliśmy ją ludziom na www.Aero-Photo.com. Już poza funduszami stworzyliśmy platformę www.TravelVirtual.eu, której treścią są nasze zdjęcia 360°, fotomapy i wideomapy. Wprowadziliśmy na rynek markę VKÚ Fashion z bardzo udaną sprzedażą pierwszej kolekcji t-shirtów z mapą - Mapyčka. Sklep odniósł w tym roku ogromny sukces. Do tej pory wysłaliśmy rekordową liczbę zamówień, a także mamy rekordowe wspólne obroty z czeską firmą. Rozdaliśmy tysiące książek i map do szkół i dla personelu medycznego w podziękowaniu za ich pracę. Wsparliśmy finansowo lub produktami 15 sensownych projektów pożytku publicznego. W tym roku media poświęciły nam 553 reportaży, wywiadów lub artykułów na samej tylko Słowacji.